smigly123 Napisano 13 Styczeń 2019 Zgłoszenie Napisano 13 Styczeń 2019 Hej. Budowę zaczęliśmy w maju 2018r. Metodą na wpół gospodarczą. Część czynności wykonywaliśmy sami Po zerwaniu warstwy humusu, wykonaliśmy wokół wykopu ławy z desek aby geodeta mógł wyznaczyć na nich osie fundamentów. Aby łatwiej było się orientować w terenie na ziemi przy użyciu wapna zostały wyznaczone linie przebiegu fundamentów. W naszym przypadku wykopanie fundamentów było chyba jednym z najtrudniejszych i najbardziej stresujących momentów. Kopaliśmy w glinie, bardzo twardej glinie w którą nawet koparka miała trudność żeby się zagłębić. Kopanie fundamentów zajęło operatorowi cały dzień. Na szczęście udało się. W kolejnym etapie, została wysypana warstwa chudego betony oraz zostało przeniesione wcześniej wykonane zbrojenie. Po ułożeniu zbrojenia w wykopie, poszczególne elementy zostały wzmocnione i zostały wykonane dodatkowe wiązania, dołożono tzw. L w narożach, itp. I nareszcie, zalewanie fundamentów Ze wszystkim czyli od rozpoczęcia kopania do zalewania, uwinęliśmy się w 2,5 dnia. Na szczęście pogoda dopisała i nie zalało wykopu. Od tej pory mogłem spokojniej spać Po kilkudniowym dojrzewaniu i pielęgnacji fundamentów, ekipa zaczęła układać bloczki betonowe, oczywiście zaczynając od położenia warstwy izolacji poziomej. I kolejne warstwy Następnie ekipa wykonała izolację pionową dysperbitem w kilku warstwach. Dalej ekipa budowlana miała urlop i do akcji wkraczam ja z rodziną Wykonaliśmy ocieplenie fundamentów oraz ułożenie foli kubełkowej. Równolegle do tych prac, w środku został rozsypany urobek z wykopu fundamentów. Dookoła całego budynku wykonałem drenaż opaskowy z zachowaniem spadków. Drenaż został przykryty warstwą przepuszczającą. Ułożyliśmy kanalizację, doprowadzenie wody i fundamenty zostały obsypane ziemią. Tyle pracy a teraz wszystko zasypane Następnie zrobiliśmy zasyp fundamentów w środku oraz zagęszczenie. Niestety nie posiadam zdjęć z tego etapu. Dalej z urlopu wróciła ekipa. Na zagęszczonej podsypce ułożyliśmy folie i została wylana warstwa chudziaka. Ściany zaczęły piąć się w górę. Widoczne startery pod zbrojenie schodów. Murowanie ścian odbywało się w ekspresowym tempie z dnia na dzień plac budowy coraz bardziej przypominał dom, pogoda dopisywała Po wymurowaniu ścian na parterze, został ułożony strop teriva, wykonane szalunki podciągów i nadproży, szalunek i zbrojenie schodów. Dalej niestety nie posiadam zdjęć z etapu zalewania stropu. Piętro i drugi stop. Tak zakończył się lipiec 2018 Dalej czekaliśmy na ekipę od więźby dachowej, która z opóźnieniami dotarła do nas dopiero w połowie listopada. W oczekiwaniu na dach, położone zostało ocieplenie ścian zewnętrznych w tych miejscach w których konstrukcja dachu styka się ze ścianami. Uznaliśmy że takie rozwiązanie będzie wygodniejsze i prostsze w wykonaniu. I w takim stanie zakończyliśmy rok 2018. Aktualnie oczekujemy na montaż okien który ma być wykonany na przełomie lutego/marca w zależności od warunków pogodowych. Zamówione okna firmy Adams Veka SL82. Od środka białe a z zewnątrz kolor Winchester. Cytuj
Gość smigly123 Napisano 30 Maj 2019 Zgłoszenie Napisano 30 Maj 2019 Zapraszam na bloga poświęconego tej budowie: http://smigly123.mojabudowa.pl/ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You are posting as a guest. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.